Sezon działkowy w pełni. Trawka rośnie, jabłuszka dojrzewają :-). A oto kilka nowinek z naszej "posiadłości".
Przyciąłem tuję rosnącą przy wejściu do altanki i wreszcie mogą tam swobodnie przechodzić dwie osoby. Żeby jeszcze tylko na nowo odzyskanym miejscu chciała przyjąć się trawa. Kupiłem specjalny gatunek do miejsc zacienionych - mam nadzieję , że "da radę".
|
Tuja po podcięciu. |
Druga zmiana to porządki dookoła wejścia do naszego Ogrodu. Nikt tam nie ścinał trawy od wieków i okolice płotu wyglądały jak istna dżungla. Wraz ze szwagrem zaprzęgneliśmy do ciężkiej pracy kosiarkę i efekty naszej pracy wyglądają mniej więcej tak:
|
Wjazd do Ogrodu. |
|
Droga przy Ogrodzie. |
Szukając większej przestrzeni na działce odkryłem też krzaki, które rozpanoszyły się przy naszym płocie. Godzina z sekatorem i piłą i krzaczki zniknęły.
|
Po prawej miejsce po chaszczach a po lewej ich pozostałości. |
Przekopałem też zapuszczone obrzeża działki i wysialiśmy tam trawę. Niestety po dwóch tygodniach pojawiły się na tych miejscach malutkie kiełki. Może tak wolno rośnie lub robimy coś źle.
|
Większy trawnik. |
Przy okazji wizyty Szwagier przeszklił nam okno wybite dawno temu przez złodzieja. Jest to na prawdę człowiek o wielu talentach :-). Po prawej stronie zdjęcia widać karton od naszego najnowszego nabytku - podkaszarki elektrycznej. Bardzo praktyczne narzędzie do usuwania trawy z miejsc gdzie nie dociera kosiarka.
|
Sławek w roli szklarza. Karton w roli kartonu. |
I ostatnia nowinka - powstaje nowy płotek. Nasza działeczka nie była niczym odgrodzona od działki sąsiadów. W ostatnią niedzielę pojawiły się ładne zielone słupki, a nie długo zapewne będzie i siatka.
|
Słupek. |
|
Następny słupek. |
|
I znowu słupki czekające na siatkę :-). |